WIADOMOŚCI

  • 21.06.2012
  • 4788
Vettel: niech Webber zostanie
Vettel: niech Webber zostanie
Sebastian Vettel przyznaje, że nie widzi potrzeby zwalniania Marka Webbera z Red Bulla, gdyż jego zdaniem współpraca pomiędzy nimi przebiega bez zakłóceń.
baner_rbr_v3.jpg
Dwukrotny mistrz świata stwierdził, że jest zadowolony z pracy wykonywanej przez Webbera i nie czuje potrzeby zmiany partnera w zespole. Zaznaczył także, że nie ma żadnych nieporozumień:

„Nie jestem pewien jaki ma kontrakt, ale uważam, że wykonuje bardzo dobrą pracę. Mogę zrozumieć, dlaczego ludzie myślą, że pomiędzy mną a Markiem jest jakiś problem, ale szczerze mówiąc, wcale tak nie jest. Tak, może nie jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi, ale nie mamy ze sobą problemów. Myślę, że razem pracujemy dobrze, razem staramy się pchnąć zespół w tym samym kierunku. Sądzę, że podobnie czujemy bolid, więc podobnie ustawiamy bolidy, to pomaga nam w dobrej współpracy".

Vettel dodał także, że to nie on zatrudnia kierowców Red Bullu:

„Myślę, że skład kierowców to działka Christiana, zespołu, a nie moja… Ja mogę powiedzieć co mi bardziej pasuje, ale nie wiem, czy to w ogóle ma jakieś znaczenie”.

Przy okazji Niemiec wyraził zadowolenie z wysokich temperatur panujących w Walencji (około 30 stopni) – jego zdaniem może to pomóc w dogrzaniu opon, z czym Red Bull w tym sezonie ma pewne problemy:

„Bahrajn był pierwszym wyścigiem, gdzie nie zmagaliśmy się z doprowadzeniem opon do odpowiedniej temperatury. Tutaj może być podobnie – jest bardzo ciepło – nie spodziewamy się więc problemów jeżeli chodzi o dogrzanie ogumienia. Należy jednak pamiętać, że to inny tor niż ten w Bahrajnie. Poza tym jesteśmy już kilka wyścigów do przodu, więc inni też poprawili swoje bolidy. Mam nadzieję że i tym razem pójdziemy trochę do przodu”.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

19 KOMENTARZY
avatar
ULTR93

21.06.2012 19:16

0

Żenująco wypowiada się ten młody człowiek. Mówi, że wybór kierowców to nie jego działka, a i tak wtrąca swoje 3 grosze... No comment.


avatar
jurcek

21.06.2012 19:35

0

@ up- Jak został zapytany, to odpowiada... Tak trudno ogarnąc styl, w jakim są tutaj pisane wiadomości?...


avatar
Ilona

21.06.2012 19:44

0

1. ULTR93, myślę że chyba jednak bardziej żenujący w tym przypadku jest Twój komentarz. Chociaż jak sam wspomniał nie on o tym decyduje, to ma prawo podzielić się swoimi przemysleniami i powiedziec co mu pasuje.


avatar
saint77

21.06.2012 20:14

0

Tak, lepiej niech zostanie Mark. Gdyby tak nie daj Boże znalazł się tam Alonso albo Hamilton, to by dopiero była jazda:)


avatar
fanAlonso=pziom

21.06.2012 20:25

0

niczego odkrywczego nie powiedział tu jak w Ferrari kolejnosc jest ustalona


avatar
Gosu

21.06.2012 20:43

0

5. fanAlonso=pziom w tym sezonie już nie widać przepaści między nimi z poprzedniego sezonu. Teraz RBR musi punktować dwoma bolidami, chcąc ugrać WCC. W poprzednim sezonie było o wiele łatwiej, bo mieli bolid średnio sekundę szybszy na kółku, więc Mark miał nie przeszkadzać Sebastianowi w spacerku po WDC.


avatar
Skoczek130

21.06.2012 22:01

0

@saint77 - no tak, wreszcie mógłby udowonic niedowiarkom, że jest w stanie ich pokonac. :)


avatar
saint77

21.06.2012 22:26

0

@7.Skoczek130 - albo z rozpaczy drzeć swoje rude loczki:)


avatar
Gosu

21.06.2012 22:34

0

@7 i @8 Helmut nie zaryzykuje :D


avatar
alto

21.06.2012 22:48

0

Trzymam kciuki za Webbera ,a tak z innej beczki to Portugalia jest już w półfinale:)!!!.


avatar
ForzaFerrari

21.06.2012 23:24

0

Fajnie,że Portugalia jest w półfinale. Teraz jeszcze liczę na niedzielne zwycięstwo Ferrari i to najlepiej Massy.


avatar
Ziel5950

21.06.2012 23:53

0

No Vettel chce zeby Webber został, jesli znow otrzyma najlepsze auto bedzie mogl dymac Webbera ile wlezie, bez zadnego kontraktu ze ma on go przepuszczac, jakby dostal równorzędngo partnera, ktory na pewno istnieje, nie wygrywalby wszystkiego jak chce.


avatar
Gosu

22.06.2012 00:08

0

12. Ziel5950 jest wielu kierowców na poziomie Vettela. W F1 trzeba się znaleźć w odpowiednim czasie i miejscu. Tak się właśnie stało z Sebastianem. Po prostu miał szczęście. W F3 2006 do ostatniego wyścigu walczył z DiRestą, który przegrał. Niższe serie są o tyle ciekawsze, że nie ma takich różnic w bolidach. Tam dużo większą rolę odgrywa kierowca, nie bolid (R.K objeżdżał Hamiltona i Rosberga). Niestety w F1 jest odwrotnie ;/


avatar
Gosu

22.06.2012 00:12

0

@13 W F3 2006 do ostatniego wyścigu walczył z DiRestą. Pojedynek ten przegrał* Edycjo postów .... kiedy przybędziesz ? ;D


avatar
Jahar

22.06.2012 00:57

0

Z wypowiedzi Vettela wniosek można taki wysunąć, że jest mu dobrze tak jak jest. W sumie trudno się dziwić. Ma w pracy spokój i miejsce niczym niezagrożone.


avatar
Greek

22.06.2012 09:22

0

Wspaniały, łaskawy Sebastian pozwolił Markowi zostać:) "Ja mogę powiedzieć co mi bardziej pasuje, ale nie wiem, czy to w ogóle ma jakieś znaczenie” Nie, w ogóle nie ma znaczenia....


avatar
Grzesiek 12.

22.06.2012 09:26

0

nooo łaskawy ... dać mu piwa :D:D:D


avatar
pjc

22.06.2012 10:02

0

Praca kierowców polega m.in.na jeździe dla zespołu. Ktoś jest lepszy a ktoś gorszy. Z całym szacunkiem ale Webber nigdy nie odnosił jakichś większych sukcesów poza Red Bullem. Choć jego debiut w Minardi i solidne występy w następnych sezonach zwróciły uwagę wielu - dlatego jeździ teraz w dobrej ekipie. Facet wie jak smakuje zwycięstwo i wie jak przeżywać porażkę. Ten sezon wygląda bardzo równo i solidnie w wykonaniu Australijczyka. Oby jeździł tak dalej a może coś z tego będzie.


avatar
dafxf

23.06.2012 08:36

0

zeby bylo "goot" niech sklonuja tego pajaca a wszyscy beda "zadowoleni" a i palcow bedzie wiecej.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu